Dzień Dwunasty – Poniedziałek 01.08.2016

Od samego rana wszyscy uwijają się jak w mrowisku, żeby wieczorny spektakl wypadł jak najlepiej. Ostatnie prace nad rekwizytami, kostiumami, muzyką i materiałami filmowymi. No i przede wszystkim próby montażowe, składające ciężką wielodniową pracę tancerzy, wokalistów i aktorów w jedną całość. W spektaklu biorą udział wszyscy, więc mamy do ogarnięcia poważną produkcję na osiemdziesięciu wykonawców. Młodzież, albo próbuje na scenie, albo w grupach nad elementami spektaklu, albo czeka na swoją kolej na kocyku ucząc się tekstu. Niektórzy pomagają przy ostatnich szlifach dotyczących oświetlenia i nagłośnienia. Wyczuwa się w powietrzu przedpremierowe napięcie i niepewność, choć z drugiej strony wszyscy ufają, że jak zwykle będzie sukces i satysfakcja. Wreszcie zapada zmrok i kilka minut po 21:30 rusza teatralna machina. I rzeczywiście – pomimo wielu wcześniejszych trudności i niepewności wszystko idzie bardzo dobrze. Widzowie z zapartym tchem obserwują brawurowe wykonania w scenach dramatycznych, scenach pantomimicznych, układach choreograficznych i popisach wokalnych. Pięknie też gra światło i dźwięk oraz wizualizacje wyświetlane na rozwieszonym prześcieradle. Finał jak zwykle porywa wszystkich do wspólnego tańca i euforii związanej ze szczęśliwym zakończeniem wspólnych wielodniowych wysiłków. Uściskom, śpiewom i śmiechom nie ma końca. I pewnie, gdyby nie prośby kadry o ogarnięcie rekwizytów i kostium, oraz udanie się do spania, mogła by ta chwila wspólnego szczęścia i głośnego świętowania trwać do rana. Nie ma sprawy, jutro luźny dzień, będzie można wszystko obgadać i przeżywać na nowo. No i wrócić do tej wspaniałej chwili oglądając wideo na spotkaniu poobozowym. No cóż, znowu ponieśliśmy zasłużony sukces. Trzeba z tym jakoś żyć. Można by zacytować tekst finału „Dokoła pięknie jest”.

Polecamy

logo
logo
logo
logo
logo