Dziś wycieczka! Po szybkim i sprawnym śniadaniu ruszyliśmy przed siebie. Pierwszym przystankiem była Góra Żar, na którą wjechaliśmy wagonikiem. Na górze mnóstwo atrakcji i odpoczynek – dobre jedzonko, lody, zjazd na torze saneczkowym, gry towarzyskie… Sielanka i cementowanie przyjaźni powstałych na obozie. Później polecieliśmy do Bielska Białej, gdzie rozproszyliśmy się grupami po starówce. Dobry to był czas na uzupełnienie zakupów i żołądków oraz spacery po wąziutkich uliczkach Bielska. Po powrocie autokarami do ośrodka i po obiadokolacji wróciliśmy do zajęć, żeby nie stać w miejscu z projektami. Za moment półmetek obozu! Nie ma opytalania się!